środa, 22 lipca 2015

Kieszonkowe Maleństwo

Próbuję uszyć jak najmniejszego króliczka. Jednak tkanina, z której je szyję, jest dość oporna i przy próbie wywrócenia jej na prawą stronę, trzeba się mocno napracować.

Prezentuję najmniejszego króliczka jakiego udało mi się zmajstrować :)
Jest minimalnie mniejszy od Henryka I.
Niebawem podejmę kolejną próbę. Cel - królik miniaturka, rozmiar breloczka :)


Póki co, Maleństwo zadomowiło się na moim biurku :) 



100% handmade :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz