niedziela, 10 stycznia 2016

Hania

Strasznie przywiązuję się do moich króliczków... Ale to chyba całkiem normalne, jeśli w tworzenie czegoś wkłada się całe serducho. Nie inaczej było podczas tworzenia Hani. Tak, więc kiedy pomyślę, że niebawem wpakuję ją do samolotu i odeślę na wyspy - serce mi się kraja...
Hania - światowa panna - znajdzie właścicielkę w Wielkiej Brytanii. Mam nadzieję, że londyńskie życie jej się spodoba.

Zlecenie na Hanię było proste: nowa właścicielka lubi kolory różowy i fioletowy. Królik ma być bardzo dziewczęcy i idealnie byłoby, gdyby miał okulary.
Wyszła taka Hania dla Hani.
Sprostałam zadaniu? :)

Hania (podobnie jak większość królików, które szyję) ma 50 cm wzrostu.
Okularki można ściągać. Podobnie jak buciki, spódniczkę i opaskę. Torebka "piesek" posiada zamek - można więc w niej schować jakiś mały skarb.










2 komentarze: